UWAGA Złote słowa od człowieka ze złotna

Sir Odys · Gość

Tak się zastanawiam czy jeśli oddam skuta Rafałowi to czy zdążę go odebrać do Warki ?? Bo chciałbym już się swoim sprzętem wozić...

PaczekDNA

Odys to to jednak lubisz czarny humor:P

Górnik

taki super hardcore dosłownie

a na serio to wieszk odysek, wymiana cylindra i regulacja gaźnika to bardzo ciężke zajęcia i naprawde ciężko jest to zrobić w tydzien...:(

xD
xD
xD

GrajekTPH

mysle ze ciezko to zrobic w miesiąc

Milek

Rafał ma zwykle w zwyczaju pytać "ale to ma jeździć?", albo mówić "żeby to jeździło to musi chwile postać, bo to nie robota na pięć minut".

Słowa kolegi który oddał Vivkę [po miesiącu czekania]: "żeby to jeździło, to musi postać dwa lata"

Powiedział to w takiej sytuacji, że ledwo wstrzymaliśmy zwieracze.

biskup

wszystko musi nabrać mocy urzędowej, a nie tak chop siup

GrajekTPH

zgadzam sie z przedmówcami. bylem przy odbiorze malagi z ekonomicznej i Rafał mowił ze załozenie stopki centralnej to wcale nie jest łatwa i szybka robota (są tam 4 śruby mocujące!) i powiedział chyba ze stówke za robocizne xD
dla przykładu. Mnie odkrecenie i przykrecenie tej ze stopki zajmuje niecale 5min Yellow_Light_Colorz_PDT_16

PaczekDNA

ale to trzeba najpierw zdobyć doświadczenie....

jak to ma jeździć to twoja stara nie ma dziąseł

Górnik

. . .
ale to nic
Miłosz powieżył swój silnik mnie (czyt mojemu tatusiowi Yellow_Light_Colorz_PDT_05

)
wszystko ładnie pięknie, tłok jest, pierścienie są łożyska uszczelki.
przystępujemy do składania.
dolny pierścien wszedł idealnie, górny albo był ciut za duży albo rowek za mały.
no to Miłoszowi już sie woda gotuje, a tatuś oczywiście relax...
następnego dnia wizyta w cudownej firmie Moto Szlify.
Niestety robota zbyt precyzyjna, nie tkną się tego, ale znajomy szef daje namiar na gościa który dorabia pierścionki i szlifuje rowki Yellow_Light_Colorz_PDT_15

jadę, gdy dojeżdzam okazało się że zgubiłem felerny pierścien który się znalazł Yellow_Light_Colorz_PDT_07

oddaje tłok i pierścienie majstrowi, a on "nie da rady, zamek wstawiony na stałe"...
ale pare wprawych ruchów suwmiarką, pare zdań to pracownika wypowiedzianych i nasz pierścionek leży na maszynie i się szlifuje.
trwało to 10 minut, przy okazji wyjaśniłem panu co to jest motorower i jakie chachmęty odchodzą z rejestrowaniem 125 na 50 ccm Yellow_Light_Colorz_PDT_15

)
zapłaciłem całe 2 złote.
wszystkie jazdy za tym zajeły może godzinę.
ok 24 godziny od zlokalizowania problemu silnik był już złożony.
a pomyślcie teraz ile czasu zajeło by to u Rafała, o ile stwierdził by że jednak to się przerobi; bo nie wykluczone ze kazał by zamawiać następny tłok i pierścionki

Jaki z tego morał?
Ekonomiczną ulicę powinni przerobić na conajmniej Chujową

A Rafał może by zajął się amatorską garmażerką i hodowlą kóz? xD

Sir Odys · Gość

A jeżeli powierzyłbym założenie cylindra, sprzęgła, dzwonu, i gaźnika Wam to zdążylibyśmy do wyjazdu do Warki ??

DJquest1

Tak , ale pod warunkiem ,że dasz nam wszystkie potrzebne części od razu to będzie najszybciej i najlepiej :> .

PaczekDNA

no problem;) ja powiedziałem już że biore śpiwór do Górnika:P

Górnik

A to ma jeździc?!
Na Warkę 2009 powinieneś zdązyć.
xD

Marcin15

Sprzęgło z dzwonem to robota na max 30minut, ale co do reszty to nie wiem. Ja mogę zawsze służyć dobrą radą i bożym błogosławieństwem.

A tak a propos ma ktoś pistolet na kapiszony??

Górnik

dziecko ty sie nie znasz, więc sie nie odzywaj ok?!
żeby to jeździło, musi to postać!

a tak na serio to wg mnie zmiana cylindra przed dość długą trasą jest nie potrzebna.
jeszcze w gre wchodzi docieranie...
a wogole to jak by sam gaźnik założył to było by już ok